Dlaczego lakier...?

Dlaczego lakier na zderzaku ma inny kolor? 

Temat lakierowania zderzaków, a raczej temat koloru na zderzakach wraca do nas jak bumerang, szczególnie wtedy gdy mamy do czynienia z autem świeżym lub sam właściciel jest turbo estetą. Nasi klienci bardzo często pytają, czy aby kolor na lakierowanym zderzaku będzie taki sam jak na pozostałej części auta. Robimy oczywiście wszystko co w naszej mocy, aby się tak stało, jednak praw fizyki nie oszukamy :). Czym różni się lakierowanie zderzaka od lakierowania na przykład maski? Co ma w ogóle fizyka do tego? Co sprawia, że lakierowanie nie zawsze musi być takie oczywiste? O tym przeczytasz w dzisiejszym artykule! Większość czytających może pomyśleć, że nasz artykuł to forma jakiejś obrony, może trochę forma wytłumaczenia się przed klientem, ale nic z tych rzeczy. Kiedyś dawno dawno temu, kiedy nasza wiedza i doświadczenie było dużo mniejsze, pewnie tak by było. Dzisiaj piszemy to tylko dlatego, że traktujemy to jako pewną ciekawostkę. A jak każdy wie, ciekawostki są ciekawe! 

Istnieją przynajmniej 3 powody, które sprawiają, że kolor na zderzaku musi być inny niż na elementach wykonanych z metalu. Pierwszy z nich to sam materiał, a raczej jego elektryczne właściwości. Każdy materiał ma większe lub mniejsze tendencje do elektryzowania. Temat szalenie istotny w kontekście aplikacji lakierów metalizowanych. Odpowiednie ułożenie się drobinek metalu na lakierowanej powierzchni to odbiór efektu końcowego. Jeśli z jakiegoś powodu drobinki metalu nie ułożą się jak powinny, nasze oko odbiera efekt finalny lakierowania jako inny, dziwny, niepoprawny. Jak możecie się domyśleć, wpływ samego lakiernika na to jak ułoży się dana drobinka metalu na powierzchni lakieru jest marginalny. A tak w praktyce, jeśli drobinka metalu ułoży się odwrotnie niż powinna, nasze oko odbiera kolor jako ciemniejszy lub jaśniejszy. O ile w przypadku cieniowania elementów metalowych korzysta się z żywicy do cieniowania, właśnie po to by ten efekt nie występował, o tyle w przypadku zderzaków to nie działa. Drugi powód, o którym warto wspomnieć to sama struktura lakierowanego materiału. Bardziej porowate i szorstkie "plastiki" tylko na pozór są gładkie i równe. Można by było porównać to do oglądania ziemi z kosmosu. Ziemi z perspektywy setek tysięcy kilometrów jest równiutką kulą, a tak naprawdę są na niej szczyty i wgłębienia sięgające czasem kilku kilometrów. W przypadku tworzyw sztucznych, tych "szczytów" i "wgłębień" czyli porów jest nieskończona ilość. To jest kolejny bardzo ważny powód, dla którego lakier nie jest aż tak doskonały i w naszych oczach możemy odebrać go jako inny kolor. Ostatni powód to trochę kontynuacja wcześniejszego powodu, ponieważ chodzi o jakość samego tworzywa. Mało kto wie, że współczesne zderzaki wytwarzane są przy użyciu odpadów petrochemicznych, zawierając w sobie pewne tłuste i lotne związki. Kto lakierował nowy zderzak ten wie, że zanim zderzak wjedzie do kabiny, to trzeba go nawet kilka razy umyć przy użyciu gorącej wody i solidnego detergentu, a i tak nie daje to 100% pewności, że pozbędziemy się wszystkiego. Lakierowanie takiego materiału przypomina trochę lakierowanie tłustej powierzchni. Sam lakier wychodzi po prostu dziwnie, nie rozlewa się jak należy. Czasem zdarzy się pewnego rodzaju zaburzenie struktury, na które również wpływ jest marginalny.

Podsumowując: przeczytaliście 3 najważniejsze powody, które sprawiają, że lakierowanie zderzaka to mega trudna sztuka. I jeszcze raz warto zaznaczyć, że absolutnie nie piszemy tego jako nasza obrona, bo po naszych drogach jeżdżą zupełnie nowe auta, w których problem również występuje.  Jak widać, nie jest to problem refinishu, tylko fizyki i materiału :)

MLP Serwis

 Przeczytaj nasze inne artykuły

MLP SERWIS

UL. POZNAŃSKA 4

05-850 MORY

TEL. 534 045 623

MLP SERWIS© 2021