Cieniowanie to nie wszystko!

Dzisiejszy artykuł zainspirowało życie...prawdziwe życie zakładu blacharsko-lakierniczego, gdzie codziennie zmagamy się z różnymi dziwnymi przypadkami. Nie inaczej było i tym razem. Spotkanie z Renault Clio III było fantastyczną okazją do napisania kilku słów na temat naprawy blacharsko-lakierniczej. I choć naprawa sama w sobie jest dość prymitywna, to jest to idealna okazja do poruszenia ważnej kwestii.

Jak już wcześniej wspomnieliśmy, bohaterem artykułu jest Renault Clio 3 w czerwonym metaliku. Zlecenie dotyczyło naprawy blacharsko-lakierniczej, dokładnie powierzchni na pograniczy przednich i tylnych drzwi. Obszar roboczy jest bardzo duży, więc nie ma najmniejszych problemów by wycieniować się do końca, jednak pierwszy raz w życiu, pytanie klienta doprowadziło w mojej głowie do zawieszenia systemu. Mianowicie Pan Łukasz zapytał: "Czy naprawa na aucie będzie widoczna?".

Przeczytaj nasze inne artykuły

Zadaniem dobrego zakładu blacharsko-lakierniczego jest przeprowadzenie takiej naprawy, która przywróci stan auta sprzed kolizji, a miejsce naprawy nie będzie widoczne. Co jednak w sytuacji, w której mamy do czynienia z 15 letnim autem, na którym lakier jest wypłowiały od słońca? Przecież cieniowanie nie załatwia sprawy! Niezależnie od metody i sposobu dobrania lakieru, to już nie chodzi o sam kolor, a o jakość i strukturę lakieru.

W 99 przypadkach na 100, śmiało można odpowiedzieć, że zdecydowanie naprawa NIE będzie widoczna, że samo cieniowanie zamyka sprawę, ponieważ większość aut jest stosunkowo młoda i wycieniowany element idealnie wręcz wkomponowuje się w resztę auta. Jednak co zrobić w sytuacji, gdy mimo cieniowania, nie sam kolor, ale jakość lakieru na pograniczy błotników i drzwi to istna przepaść? Jak to wyjaśnić klientowi, że naprawa jest wykonana zgodnie ze sztuką, ale mimo wszystko widać obszar naprawy?

Niezależnie od tego, czy mówimy tu o sztuce lakierniczej, czy o naprawie z kosztorysu, finał jest taki sam. Polakierowane będą dwie pary drzwi i koniec. Jednak chcąc się ustosunkować do pytania klienta, nam zależy na tym by sprostać oczekiwaniom właściciela i obszar naprawy był wygładzony do granic możliwości. Jak to zrobić?

Otóż...dobry zakład blacharsko-lakierniczy to nie tylko dobra kabina lakiernicza, to nie tylko dobry blacharz. To również dobry detailing, którego często brakuje w takich miejscach. Polerowanie sąsiednich elementów to proces wręcz obowiązkowy w takich przypadkach jak wyżej. Oczywiście nie zawsze się z tej metody korzysta, no bo co polerować w rocznym czy dwuletnim aucie? Jednak w autach nazwijmy to wiekowych, które mają zniszczony lakier, proces polerowania to absolutna podstawa. Dzięki solidnemu szlifowaniu powłoki lakierniczej na elementach sąsiednich, a następnie agresywnym polerowaniu, mamy naturalną piękną głębię lakieru, co w kontekście samej naprawy lakierniczej jest niesamowicie ważne.

Odpowiadając teraz na pytania klienta: jeśli po naprawie lakierniczej, wykonamy polerowanie sąsiednich elementów, to naprawa lakiernicza nie będzie widoczna i bardzo kulturalnie wpasuje się w całe auto. Jednak co warto zauważyć, bardzo dużo zakładów blacharsko-lakierniczych ogranicza się wyłącznie do naprawy na podstawie kosztorysu. Naturalnym jest, że w kosztorysie nie ma nawet słowa o polerowaniu sąsiednich elementów. Pojawia się zatem pytanie: zależy nam na kliencie i jego aucie, czy wyłącznie na pieniądzach? Jeśli kiedykolwiek będziecie w podobnej sytuacji, śmiało zapytajcie warsztat o taką usługę. Być może w Waszym przypadku nie będzie ona konieczna, ale nie musicie się znać na wszystkim. Lepiej zapytać i dowiedzieć się, że nie będzie takiej potrzeby, niż nie zapytać i mieć kolorowe jarmarki na aucie.

MLP Serwis - naprawy powypadkowe Warszawa Mory

MLP SERWIS

UL. POZNAŃSKA 4

05-850 MORY

TEL. 534 045 623

MLP SERWIS© 2021