Przeczytaj nasze inne artykuły
Nigdy nie mów nigdy, jak mawia przysłowie. Całkiem niedawno nasz przyjaciel zapytał o możliwość naprawienia Hyundaia Santa Fe. Raczej z obowiązku, niż z przyjemności musieliśmy wrócić do nielubianej marki. Wiedzieliśmy, że będzie cyrk, ale szkoda była bardzo drobna i ograniczyła się wyłącznie do wymiany tylnej belki i tylnego zderzaka. Te różnice wynikające z wymagań rynku właśnie w przypadku tego auta dały o sobie znać. Kiedy w Europie w tym samym czasie belki tylne były drobne i wątłe, za oceanem tylna belka była kawałkiem beli. Oczywiście z innym numerem katalogowym. Znowu trzeba było podjąć ryzyko i zamówić coś, czego absolutnie nie byliśmy pewni. Ryzyko się opłaciło, ale znowu doszły nam 3 siwe włosy. Nasze doświadczenia z naprawą wschodnich aut są negatywne i nie dają nam absolutnie żadnej frajdy. Klient nabywa takie auto, bo jest tanie w zakupie, ale oddając do naprawy całkowicie odpycha z siebie całą odpowiedzialność w zakresie części i naprawy. Czy jest nam to potrzebne? Nie. Uważamy, że sprowadzanie Kii czy Hyundaia z USA, to igranie z losem.
Kiedy już trochę posmutnieliśmy, czas sobie poprawić humor. Było Audi, były koreańczyki. Opowiedzmy coś o Fordach, bo tego swego czasu sprowadzało się naprawdę dużo. Forda opiszemy na podstawie Fusiona, czyli amerykańskiego Mondeo. W latach 2018-2020 był na to auto ogromnym bum. Na 10 sprowadzanych aut, 4 Fusiony były na pewno. Niska cena, do tego sprawdzona marka, przecież to musi się udać.
Musi, albo nie musi. Ford wykonał ogromną pracę, aby możliwe było naprawianie i eksploatacja amerykańskich modeli u nas w europie. Dziś z częściami nie ma większego problemu, do tego są katalogi, które są bardzo pomocne. Zasadne staje się pytanie: czy części od Mondeo MK5 pasują do Fusiona MK5. Różnic i zmian jest od cholery, ale opiszmy tylny kilka z nich. Na samym początku pisaliśmy o tym, że liftingi tu i tam były w innych okresach. Ford Fusion jest tego idealnym przykładem. Fusion w 2017 roku był już po liftingu, kiedy ten sam lifting dotknął Mondeo dopiero w 2019 roku. Jakie są główne różnice między tymi modelami?
Maska - w Ameryce jest aluminiowa podparta kijkiem, w Europie stalowa z gazowym siłownikiem. Przednie błotniki - inne mocowania dolne, więc nie będzie to plug and play z Europy. Reflektory przód w przypadku Fusiona po lifcie - trzeba się ratować oryginałem z USA, chińczykiem lub kombinować z używanymi z Europy z lat późniejszych. Takich i podobnych zmian można by było opisać jeszcze dużo dużo więcej. Generalnie Forda naprawia się dużo łatwiej i szybciej niż Kia czy Hyundaia, ale to jeszcze daleka droga do ideału.
Mercedesy, Porsche, BMW - czyli śmietanka niemieckiej motoryzacji. I tak naprawdę na tą część artykułu czekaliśmy najbardziej.
Pod koniec 2020 roku mieliśmy na zakładzie pierwsze Porsche. Naprawa bardzo intuicyjna, do złudzenia przypominająca naprawę Audi. Części dostępne praktycznie od ręki. Ich cena to oczywiście zupełnie inna kwestia, bo jak ktoś się decyduje na auto marki premium, to ceny też należą do tej wyższej półki. Mercedes i BMW to kolejne dwie marki, które się świetnie rozkodowują, a producent przewidział etki do modeli z USA. Zatem dla nas nie ma absolutnie żadnego znaczenia z jakiego rynku pochodzą te auta, naprawia się je po prostu super. W międzyczasie mieliśmy jeszcze kilka drobnych przygód z amerykańskimi VW, ale sprawa jest dokładnie taka sama jak z Audi.
Jeszcze jedną kategorią aut często sprowadzanych z USA są marki ojczyste, czyli Chrysler czy Dodge. Naprawa nie jest super skomplikowana, ponieważ amerykanie mają swoje katalogi. Jedyna trudność, to je znaleźć, a później się w nich odnaleźć. Na polskim rynku w większości figurują część zamienne nieoryginalne, które mogą przysporzyć trochę problemów na etapie prac blacharskich. Te auta mogą się podobać i przyciągać ceną, jednak ich jakość daleko jest do aut europejskich. Ciekawostką w przypadku Dodge'a jest fakt, że w niektórych modelach potrafi wystąpić popularna skrzynia biegów ZF 8HP, która najczęściej występuje w BMW.
Ostatnio największą popularnością cieszą się SUV-y z pod marki Volvo. Dobry katalog, części od ręki. Wszystko bardzo intuicyjne i zrozumiałe. Do ogromnej zalety należy świetna współpraca z ASO. Panowie chcą pomóc, doradzają i kierują krok po kroku, aby wszystko miało ręce i nogi. Naprawy nie są tanie, ponieważ dużo części występuje wyłącznie w oryginale, ale daje to pewne poczucie jakości.
Ciężko dziś tak w 100% powiedzieć, co jest najlepszym wyborem na pierwsze auto z USA, bo kierunków jest dużo. Za kilka lat na pewno się wszystko wyrówna i naprawy będą porównywalne w kwestii części. Z punktu widzenia części, dobry kierunek to auta niemieckie. Natomiast jeśli chodzi o ekonomie, bardzo dobry bilans wychodzi na Volvo. Jeśli policzymy zakup i naprawę, możemy być nawet kilkadziesiąt tysięcy do przodu. Wydaje nam się jednak, że w przypadku pierwszego auta, powinniśmy kierować się rozumiem, a nie portfelem. Nie patrzmy na czym zarobimy, tylko co będzie łatwe w naprawie i nie zabije nas czasowo.
Jak możecie się domyśleć, taki artykuł to zaledwie ułamek wszystkiego co moglibyśmy tu napisać. O samochodach z USA można by było pisać godzinami, a i tak nie wyczerpalibyśmy całego tematu. Do wszystkiego trzeba podchodzić rzetelnie i rozsądnie. Pamiętajmy jeszcze, że warunkiem bezwzględnym podczas każdego importu jest sumienne i dokładne sprawdzenie historii każdego pojazdu. Jeden drobny błąd może być dużo poważniejszy niż sam brak części na rynku.
MLP Serwis
MLP SERWIS© 2024